Loading...

piątek, 10 grudnia 2010

Noc mandarynkowych lampioników

Kiedy je odkryłam u Ewy od razu wiedziałam,że muszę je zrobić .Wspólnie z Heleną,w jeden ze śnieżnych wieczorów gdzie już wszystko pachniało tylko mandarynkami,zrobiłyśmy nasze mandarynkowe lampioniki.Wspominałam,że uwielbiam zapach mandarynek,także miałam z tego dużo przyjemności.
Hela dzielnie asystowała...chwile później cały nasz dom pachniał intensywnie "na pomarańczowo".W blasku naszych maleńkich,pachnących cudeniek, siedziałyśmy jeszcze długo tego wieczora.
Dodatkowo dzisiaj akcja ,którą wymyśliły Ewa z Delie -noc mandarynkowych lampionów!Więc zabawa zaczyna się odnowa.
Do tego jeszcze odkryty Arvo Part do posłuchania i można się zatracić tej zimy...
Spróbujcie to bardzo proste,a  jak poprawia nastrój.
Photobucket

3 komentarze: