Uroczy Antoś,którego pierwszy raz miałam przyjemność fotografować jak był jeszcze w brzuszku u swojej mamy.Tym razem zjawił się u mnie kiedy ukończył pierwszy miesiąc. Za nic nie chciał zasnąć i nie miałam możliwości na śpiące kadry...
Zapraszam do obejrzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz